Reszta ekipy:
1. Lena, Krawiec, Gosia* i Lukasz* udali sie w gory Siemen. Powinni juz tam byc. Jak Lenie bedzie chcialo cos pisac to bede jej wrzucal na bloga.
2. Adam powinien pic juz oranzade w Stoczkach. Etiopskie kontakty potwierdzaja, ze szczesliwie dotarl do Warszawy (wraz z towarem).
3. Ewa* potwierdzila przybycie do Wiednia
4. O Golocie bedzie osobny wpis.
* oznaczono osoby ktore w blizej nieznany sposob znalazly sie w skladzie ekipy. Widomy to wniosek, ze zdolnosci interpersonalne osob bioracych udzial w tourne po Etiopii nie tylko zapobiegly rozpadowi grupy na mniejsze czesci (jak to zapowiadali cynicy niektorzy cynicy, oby gnili w Bialej, nawet szluga im nie przysle paczka), ale wrecz spowodowaly gwaltowny naplyw nowych chetnych. Bylo ich tyle, ze musielismy wprowadzic selekcje (zwlaszcze jedna osoba sprowadzala duzo kandydatow)